Nowości - Sportowe

piątek, 8 czerwca 2012

Polska - Grecja (1:1)

Ale dzisiaj odbył się emocjonujący mecz!
Można szczerze stwierdzić, że od samego początku Polacy pokazywali, na co ich stać.
Mnóstwo akcji, niestety nieudanych.
Tak się kotłowało, że aż w końcu nastąpiła eksplozja na boisku.
W 17 minucie Błaszczykowski dośrodkował w pole karne, ale na bliższy słupek wbiegł Rybus, obok niego grecki obrońca, ale najdalej wysunięty był Lewandowski.
Piłka przeleciała nad głowami piłkarzy, ale Lewy wykorzystał okazję i dał strzał główką prosto do bramki rywali!
(Braliśmy udział we wspólnym kibicowaniu koło Teatru Miejskiego w Inowrocławiu i trzeba przyznać, że atmosfera była dokładnie taka sama, jak na stadionie w Warszawie).
W między czasie dużo greckich piłkarzy, takich jak Holebas, Karagounis otrzymali żółtą kartkę od hiszpańskiego sędziego.
Ale wielką niespodzianką było to, że Papastathopoulos w 44 minucie otrzymał drugą żółtą kartkę za faul.

Druga połowa nie była tak świetna, jak poprzednia.
Polacy w 68 minucie grali w osłabieniu (szanse wyrównane) po czerwonej kartce Wojtka Szczęsnego.
Polski bramkarz niefortunnie wysunął nogę, a grecki snajper zdobył za to rzut karny.
Szczęsny zszedł z boiska, Smuda zmienił Rybusa na Tytonia. Ten obronił karnego Greków, wynik pozostał 1:1 aż do ostatniej minuty.
Nie zapominajmy też, że Grecy się rewanżowali, ale też aż za bardzo, ponieważ faktem jest duża liczba kartek na ich koncie. (Polacy, oprócz Szczęsnego, nie otrzymali żadnej).

Grecy nie pokazali nic specjalnego w tym meczu. We wtorek zagrają z Czechami, którzy aktualnie grają z Rosją (aktualny wynik 4:1 dla Rosji).

Jak na początek, to Polacy pokazali wielką klasę! Gratulujemy i ... do boju Orły! :)





zdjęcia <<żródło:sport.pl>>

Gole


3 komentarze:

Momo pisze...

dobrze orły

openclose pisze...

Wasze Newsy Się Przydają.
Byłem Wczoraj Po Godzinach W Pracy I Bardzo Wam Dziękuję Za Zdaną Relację.
Koledzy Pytali Się Skąd Wiem, Odpowiedziałem, Że Z Takiej Fajnej Strony.
Załatwiłem Wam Kolejnych Czytelników.
Pozdrawiam, Tomek

Anonimowy pisze...

super artykuł, pomyślcie nad własną gazetką