Strona sportowa, która w prosty sposób opisuje wydarzenia piłkarskie. Znajdziecie na niej różne ciekawe newsy, plotki i nie tylko same "suche" informacje. Serdecznie zapraszamy,
Zespół N-S
Z okazji zbliżających się jak błyskawica świąt Bożego Narodzenia życzymy Wam dużo zdrowia, radości, wiele emocji z oglądanych meczów przed telewizorem i nie tylko, spełnienia najskrytszych marzeń, np. Polska - Mistrzami Europy 2012 :).
A dla niektórych kibiców, którzy za bardzo przeżywają mecz swojej ulubionej drużyny na stadionie życzmy, aby godnie się zachowywali i odnosili się z należytym szacunkiem dla kibiców przeciwnej drużyny.
Drodzy Kibice!
Pewnie już zauważyliście w jakich godzinach będą mecze Euro 2012 i w jakich godzinach.
Niektórzy z Was nie mogą obejrzeć ich w telewizji z różnych powodów, typu zostanie po godzinach w pracy.
Nasze N-S zrobiło dla Was wielką niespodziankę!
Otóż każdy mecz będziemy Wam relacjonować na stronie, abyście byli na bieżąco.
Dodatkowo umieścimy Chat-boxa na szybsze przekazywanie informacji.
Oficjalną piłką na turniej Euro 2012 jest Tango 12.
Wzorowana na klasycznym wyglądzie piłek z ME i MŚ z lat 80'. Ma na sobie flagi Polski i Ukrainy oraz kolory i wzory z dekoracyjnej sztuki wycinania papieru.
Już niedługo piłkarze przetestują.
Prace nad nią trwały niespełna dwa lata, ale prawdopodobnie nie na marne.
Grecja - Czechy (Wrocław, 18.00) Polska - Rosja (Warszawa, 20.45)
16 czerwiec 2012, sobota
Grecja - Rosja (Warszawa, 20.45) Czechy - Polska (Wrocław, 20.45)
Natomiast w pozostałych grupach jest tak:
Grupa B - to "grupa śmierci"
W niej znaleźli się Holendrzy, Duńczycy, Niemcy oraz Portugalczycy.
Reprezentacje będą grać w Lwowie i Charkowie.
Spotkania:
9 czerwiec 2012, sobota
Holandia - Dania (Charków, 18.00)
Niemcy - Portugalia (Lwów, 19.45)
13 czerwiec 2012, środa
Dania - Portugalia (Lwów, 18.00)
Holandia - Niemcy (Charków, 20.45)
17 czerwiec 2012, niedziela
Portugalia - Holandia (Charków, 20.45) Dania - Niemcy (Lwów, 20.45)
Grupa C - też nie jest radosna w oczach kibiców Europy Południowej, ponieważ w niej są dwie najlepsze drużyny świata. Zobaczymy w eliminacjach mistrzów świata i Europy - Hiszpanów, reprezentację Włoch, Irlandii i Chorwacji.
Procedurę losowania przeprowadził sekretarz generalny UEFA Gianni Infanitino, a asystował mu Horst Hrubesch, Zinedine Zidane, Marco van Baster i Peter Schmeichel.
Ceremonię poprowadzili Olga Freimut i Piotr Sobczyński, dziennikarze z TVP. Losowanie było transmitowane w ponad 70 stacjach telewizyjnych do ponad 150 krajów na całym świecie.
Można też dodać, że jest jedna smutna, a może bardziej przykra dla polskich kibiców wiadomość. Większość gwiazd futbolu będą grać na Ukrainie.
"Marzenia się spełniają" ... i to jak !! Ta chwila na zawsze będzie w nas tkwiła, nieprawdaż?
Tamten tydzień przyniósł wielką hańbę u polskich kibiców.
A mianowicie - brak orzełka.
Wywołało to skandal także między piłkarzami reprezentacji Polski.
W Dniu Niepodległości odbył się towarzyski mecz Polska - Włochy (2:0), w którym Polacy wystąpili z koszulkami, na którym widniał "piłkoptak", nowy symbol PZPN.
Kibice głośno protestowali słowami: "Gdzie jest Orzeł, gdzie jest Orzeł?!"
Ten nieszczęsny symbol miał obowiązywać przez 2 lata, ale na szczęście udało się wygrać i będziemy mieć nowe koszulki, po środku z Orzełkiem.
PS Nawet dziecko głośno manifestowało, oto dowód!:
Brawo! Udało im się, ale byli tak blisko przegranej. Drodzy fani i kibice Cristiano Ronaldo - róbcie, co w waszych rękach, by zobaczyć wielką gwiazdę na własne oczy, a nóż - osobiście mu pogratulować.
Ostatnimi drużynami, które zapewniły sobie awans we wtorkowych meczach barażowych są Chorwacja, Czechy, Irlandia i Portugalia.
W meczach rewanżowych nie było niespodzianek. Chorwaci zremisowali u siebie z Turkami 0:0 i obronili trzybramkową zaliczkę z pierwszego meczu wyjazdowego. Podobnie Czesi zdołali obronić dwubramkową zaliczkę z pierwszego spotkania i dodatkowo w końcówce strzelili jedynego gola spotkania. Irlandia zremisowała u siebie z Estonią i dzięki czterobramkowej zaliczce z pierwszego spotkania spokojnie awansowali do Euro 2012. Najwięcej emocji było z Lizbonie gdzie Portugalczycy dopiero w końcówce spotkania mogli być pewni awansu i ostatecznie wysoko wygrała 6:2.
Wyniki barażowych meczów rewanżowych:
Chorwacja - Turcja 0:0
Czarnogóra - Czechy 0:1
Irlandia - Estonia 1:1
Portugalia - Bośnia i Hercegowina 6:2
Angielski napastnik ManUtd został zdyskwalifikowany na trzy mecze przez UEFA za brutalny faul w meczu eliminacje ME 2012.
Prawdopodobnie może on zostać wykluczony z ME 2012.
Portugalia zawiodła swoich kibiców.
Niespodziewanie remisują i przegrywają mecze.
Teraz czeka ich barażowy mecz w listopadzie z Bośnią i Hercegowiną.
Pod samą PGE Arenę Gdańsk pociągnięte są linie kolejowe Peron ma być gotowy 30 kwietnia 2012 r., czyli jeszcze przed Euro. W ramach prac powstanie też mała architektura (śmietniki, zegar peronowy oraz tablica elektroniczna z nagłośnieniem). Nawierzchnia będzie raczej standardowa, złożą się na nią płyty betonowe bezpośrednio przy torze oraz kostka betonowa na pozostałej powierzchni. Peron będzie jednokrawędziowy, co oznacza, że tylko z jednej strony ma sąsiadować z torem. Drugą stroną kibice będą mogli kierować się w stronę stadionu. Sam peron ma mieć długość 215 m i powstanie tam, gdzie obecnie ul. Żaglowa skręca ostro w prawo, otaczając stadionowe parkingi. Niezależnie od budowy peronu, od kilku tygodni trwają już prace związane z remontem toru SKM do Letnicy. Mają kosztować ponad 6 mln zł.
Moda z Ameryki wkracza na polskie stadiony!
Jak to zawsze bywa, kraje europejskie podglądają nowe sposoby ułatwiania sobie życia od przyjaciół np. z USA.
Ale teraz USA nie wynalazło tego extra sprzętu do sprawiedliwego oceniania sędziego na murawie boiska piłki nożnej.
W tegoroczne wakacje mocno skupialiśmy się, kto zostanie, inaczej jaka narodowa drużyna zostanie zwycięzcą Copa America 2011.
Urugwaj !!! Wielachne brawa !
Ale pomijając zwycięzcę lecz trochę z nimi przystanąć na moment właśnie bardziej to oni coś skonstruowali!
W spotkanie 1/8 finału CA między Argentyną a Urugwajem (Urugwaj wygrał!) przy rzucie wolnym arbiter użył "dziwnego" środka na boisku.
A la spray'em zaznaczył linię od której piłkarz miał wykonać rzut wolny. Spray zostawał na trawniku przez ok. 1,5 minuty, a potem znikał.
Ich wynalazek zyskał wielką popularność i niezwłocznie trafi także na polskie boiska.
Spray został stworzony z myślą, aby nie było już sprzeczek między przeciwnikami takie jak: "On przybliżył sobie piłkę, to nie fair!".
Nasza opinia jest w stu procentach pozytywna!
Gra na stadionach ma być fair-play.
A tym bardziej na Euro 2012, ale byłby wstyd na całą Europę!
Wczoraj na meczu Legia Warszawa vs. Hapoel Tel Awiw pseudokibice wznieśli ogromny transparent na murawie Legii, pod nazwą "Jihad Legia", która ponoć oznacza ("Postaraj się Legio"), która była stylizowana arabskimi literami. Jak niektórym wiadomo do dżihadu, czyli "świętej wojny" nawiązuje kilka organizacji o charakterze militarno-terrorystycznym, w tym Palestyński Islamski Dżihad. Nazwa była też wykorzystywana przez libańską grupę Hezbollah.
UEFA może nałożyć karę na kiboli oraz na sam klub WaWy. Jak mówi PZPN zachowanie te było antysemickie i rasistowskie.
Dzisiaj piłkarze z legendarnego klubu Katalonii ogłosili, że stwarzają pierwszą szkółkę (pierwszą w Europie, oprócz Katalonii) nauki stylu FC Barcelony.
Barcelona Escola Varsiovia - to jest właśnie oficjalna nazwa szkoły. W czwartek za tydzień odbędzie się oficjalne otwarcie escoli, która będzie się mieścić w Warszawie.
(Przyszli piłkarze mieszkający na Pomorzu lub na Śląsku będą mieli utrudnione zadanie dostać się do czołówki gwiazd z Dream-Team.)
Pomysłodawcą jest Wiesław Wilczyński.
Szkółka oczywiście jest płatna, ale ratusz myśli nad stypendiami dla młodych ludzi, których nie stać na treningi.
Prawdopodobnie 1000 dzieci będzie spełniać swoje najskrytsze marzenia.
Dzieci, aby dostać się muszą jednak spełnić kryterie wiekowe.
Działacze przyjmują od lat 6 do 14.
Chętne osoby muszą zarejestrować się na stronie:
www.fcbescola.pl
PS Być może niedługo gwiazdy słynnej Barcelony odwiedzą wszystkie duże miasta w Polsce?
Miejmy nadzieję, to by była druga niespodzianka!!!
Aha i jeszcze jedno tu sobie obejrzyjcie przygotowania innych:
(film na Planet w częściach 4 odcinki po 3 części)
Wczoraj odbyła się krótka konferencja ze szkoleniowcem reprezentacji Niemiec w piłce nożnej.
Joachim Loew, przed towarzyskim meczem jego Niemców z Polakami wyraził się w sposób nieprzyzwoity słowami:
"Na prawdę? Nie wiedziałem, że Polska nigdy nie wygrała z Niemcami w piłkę nożną".
I to się nazywa "szacunek" dla rywala!!!
Londyńska Chelsea finalizuje kolejny transfer. Na Stamford Bridge niebawem trafić ma lewy obrońca FC Porto, Alvaro Pereira.
25-latek będzie kosztował The Blues 18 milionów euro. Piłkarz ma wprawdzie w kontrakcie klauzulę odejścia w wysokości 30 milionów, lecz osoba menedżera Chelsea, Andre Villasa-Boasa skłoniła włodarzy Smoków do opuszczenia ceny za Pereirę.
Kontrakt reprezentanta Urugwaju z FC Porto wygasa latem 2015 roku.
Uprzejmie przepraszamy naszych Drogich Internautów za jedną rzecz. Otóż nie napisaliśmy na stronie N-S, że wyjeżdżamy na nieplanowany urlop. Jest nam niezmiernie przykro. Obiecujemy jedno: w przyszłości to się nie powtórzy. Zespół N-S
Drodzy kibice! Co to były wczoraj za emocje radości oraz złości ze strony przeciwników!
Po raz 15 w historii Copa America Urugwaj został triumfatorem!
Ostatni raz zajęli 1. miejsce w 1995 roku.
Od początku Urusi walczyli i pierwszego gola strzelił Luis Suarez.
W połowie spotkania drugi strzał do bramki wprowadził urugwajski "anioł" Diego Forlan.
Paragwajczycy nie zachwycali formą w pierwszej połowie finału C.A.
Natomiast już w drugiej dawali nieco akcji.
Najlepszą formą bramkarza (patrząc na każdy kraj występujący w C.A.) wykazał się Fernando Muslera.
24-letni bramkarz bronił niczym lew i nie dał się zwieść nawet nieudanym akcjom.
Wczoraj odbył się mecz pomiędzy Peru i Urugwajem.
Pierwsza połowa nie dawała nam żadnych goli, ale akcje były.
W drugiej połowie to już się działo i zabierało dech w piersiach kibiców obydwu państw.
Jednak w 56' pierwszego gola trafił Luis Suarez (Urugwaj). Snajper wykorzystał błąd bramkarza i zyskał pięknego gola.
W ostatnich minutach ustalił ten napastnik wynik!
Wielkie gratulacje! Urugwaj jest w wielkim finale Copa America.
Natomiast Peru i przegrany w meczu Paragwaj czy Wenezuela, będą grać o brązowy medal mistrzostw.
Drodzy kibice, na umilenie Wam czasu zamieścimy na stronie N-S pewnego piłkarza (a jest nim Mario Balotelli), który nie potrafi zdjąć kamizelki.
Och...widocznie gdy jego mama chciała go nauczyć, on bawił się samochodzikami...
PS Kliknijcie na zdanie pod spodem
Miłego wieczoru!
Wczoraj o godzinie 0:05 polskiego czasu rozpoczął się drugi mecz 1/4 finału Copa America.
Starcie pomiędzy Argentyną i Urugwajem - czyli dwa odmienne od siebie style gry.
Od pierwszych minut Argentyna raczej kręciła się przy piłce, lecz chwila nieuwagi Arbicelestes dała przewagę Urugwajczykom, pierwszy gol (5 minuta) - zdobywca Diego Perez.
Lecz dobra pasa Perez'a niemal szybko się zakończyła.
Dużo faulował, dostał jedną żółtą kartkę, lecz za następne przewinienie otrzymał czerwony kartonik.
Urugwajczycy musieli grać w "10", a ekipa przeciwników miała nad nimi taktyczną przewagę 1 zawodnika.
Jeżeli patrzeć z innej perspektywy to, co działo się na boisku, Celestes nie załamali się i walczyli, a Argentyńczycy nie mogli sobie z nimi poradzić.
Minęło kilka minut i pierwszego gola dla gospodarzy strzelił Gonzalo Higuain
Sypały się żółte kartki dla Urugwajczyków jak i zarówno Argentyńczyków.
Pierwsza połowa tego emocjonującego spotkania dobiegła końca.
Zaczęła się druga połowa, czyli wszystko w Waszych rękach.
Jako ciekawostkę można powiedzieć, prezydent Urugwaju tuż przed meczem zadzwonił do piłkarzy i powiedział, aby oni "Zostawili duszę na boisku". Bardzo ładnie :)
Dwie sytuacje bramkowe dla obu zespołów znów przyniosłyby im remis.
Na domiar złego kapitan Argentyny, Javier Mascherano (obrońca FC Barcelony) otrzymał także drugą żółtą kartkę za faul i musiał zejść z boiska, przekazując opaskę kapitańską swojemu zastępny, Leo Messi'emu.
Więc szansę zostały taktycznie wyrównane.
Tak dobiegliśmy do dogrywki. A działo się jeszcze więcej.
No i niestety, każdy się tego obawiał - rzuty karne.
Ale wydarzyła się znów powtórka z mundialu w RPA
Argentyna przegrała z Celestes w rzutach karnych 3-4