"Hiszpania zwycięzcą Euro 2012 w Polsce i na Ukrainie"
- czy to prawda?! Niezupełnie.
Włosi przez cały turniej grali niezwykle sprawiedliwą piłkę i to
oni zasługiwali na zwycięstwo.
Niestety, nasze marzenia zostały rozwiane przez wiatr.
Dlaczego tak się stało?
Jest tylko jedna przyczyna: Hiszpanie byli na dopingu, albo ci wszyscy,
którzy o tym wiedzieli mogli dostać z 2-5% pensji z ich "wygranej",
w zamian za to mieli "siedzieć cicho".
Dlaczego tak uważamy? -->
--> To proste!
Na Mistrzostwach Europy 2008 w Austrii i Szwajcarii oba zespoły
spotkały się ze sobą w ćwierćfinale. Szanse były wyrównane, dopiero karne
roztrzygnęły awans (różnica była bardzo niewielka).
Teraz trafili do jednej grupy, a w fazie grupowej Włosi mieli większą
przewagę, bo grali czysto i sprawiedliwie, lecz ostatecznie był
remis (1:1).
Hiszpanie zaś zaczęli krytykować nawierzchnię gdańskiego stadionu,
bo wstyd im było - mieć na koncie remis ze Squadrą Azzurrą i musieli
mieć jakiś pretekst do wytłumaczenia się.
W finale Mistrzostw Europy 2012 znów się spotkali - przypomnijmy jedną
rzecz - szanse były wyrównane, jak w tym roku (faza grupowa) i już
5 lat wtecz.
A tu ... Hiszpanie mieli 80% przewagi nad Italią?!
To było bardzo dziwne ...
4:0?! Z jakiej racji?! I jeszcze Hiszpania często faulowała, a sędzia w ogóle "nie widział" faulu z ich strony.
Casillas jest lepszym bramakrzem? Pique lepszym obrońcą?
Iniesta lepszym pomocnikiem? Arbeloa lepszym napastnikiem?
Nie, nie, nie i jeszcze raz nie!
Oni musieli być na dopingu i to ewidentnie!
Naprawdę!
I zobaczycie, że za kilka lat to wyjdzie i tak na jaw.
Jak sprzed 6 (już rocznikowo 7) lat wyszło, że Niemcy wykupili
sobie organizację ówczesnych MŚ 2006, to wyjdzie i to!
Przyznacie nam jeszcze rację.
Jeszcze coś dodamy na koniec - Iniesta nie był co mecz wychwalany
przez komentatorów, a tymbardziej przez Michel'a Platini'ego.
Na każdym kroku byli dumni z włoskiego pomocnika, Andrei Pirlo
(piłkarza Juventusu Turyn) i oznajmiali, że to on jest tą wielką
gwiazdą Euro 2012.
Niestety ... wybrali Iniestę (piłkarza FC Barcelony) ...
- czy to prawda?! Niezupełnie.
Włosi przez cały turniej grali niezwykle sprawiedliwą piłkę i to
oni zasługiwali na zwycięstwo.
Niestety, nasze marzenia zostały rozwiane przez wiatr.
Dlaczego tak się stało?
Jest tylko jedna przyczyna: Hiszpanie byli na dopingu, albo ci wszyscy,
którzy o tym wiedzieli mogli dostać z 2-5% pensji z ich "wygranej",
w zamian za to mieli "siedzieć cicho".
Dlaczego tak uważamy? -->
--> To proste!
Na Mistrzostwach Europy 2008 w Austrii i Szwajcarii oba zespoły
spotkały się ze sobą w ćwierćfinale. Szanse były wyrównane, dopiero karne
roztrzygnęły awans (różnica była bardzo niewielka).
Teraz trafili do jednej grupy, a w fazie grupowej Włosi mieli większą
przewagę, bo grali czysto i sprawiedliwie, lecz ostatecznie był
remis (1:1).
Hiszpanie zaś zaczęli krytykować nawierzchnię gdańskiego stadionu,
bo wstyd im było - mieć na koncie remis ze Squadrą Azzurrą i musieli
mieć jakiś pretekst do wytłumaczenia się.
W finale Mistrzostw Europy 2012 znów się spotkali - przypomnijmy jedną
rzecz - szanse były wyrównane, jak w tym roku (faza grupowa) i już
5 lat wtecz.
A tu ... Hiszpanie mieli 80% przewagi nad Italią?!
To było bardzo dziwne ...
4:0?! Z jakiej racji?! I jeszcze Hiszpania często faulowała, a sędzia w ogóle "nie widział" faulu z ich strony.
Casillas jest lepszym bramakrzem? Pique lepszym obrońcą?
Iniesta lepszym pomocnikiem? Arbeloa lepszym napastnikiem?
Nie, nie, nie i jeszcze raz nie!
Oni musieli być na dopingu i to ewidentnie!
Naprawdę!
I zobaczycie, że za kilka lat to wyjdzie i tak na jaw.
Jak sprzed 6 (już rocznikowo 7) lat wyszło, że Niemcy wykupili
sobie organizację ówczesnych MŚ 2006, to wyjdzie i to!
Przyznacie nam jeszcze rację.
Jeszcze coś dodamy na koniec - Iniesta nie był co mecz wychwalany
przez komentatorów, a tymbardziej przez Michel'a Platini'ego.
Na każdym kroku byli dumni z włoskiego pomocnika, Andrei Pirlo
(piłkarza Juventusu Turyn) i oznajmiali, że to on jest tą wielką
gwiazdą Euro 2012.
Niestety ... wybrali Iniestę (piłkarza FC Barcelony) ...
2 komentarze:
macie rację, uwierzcie im ludzie.
to daje dużo do myślenia, że ogólnie grali na takim samym poziomie, a w finale w tym samym składzie już więcej mieli posiadania piłki
racja
Prześlij komentarz