FC Barcelona vs. Arsenal Londyn
Na stadionie Camp Nou (jak zawsze) niezła sumka kibiców (najwięcej FCB)
Sędzią był Massimo Busacca (znany z FIFA 2010 w RPA).
Mecz zapowiadał się od pierwszych minut na zwycięstwo Barcy.
W rzucie wolnym w początkowych minutach Dani'ego Alves'a przypadkowo zrobił krzywdę bramkarzowi Arsenalu Wojciechowi Szczęsnemu (okazało się coś z palcem). W jego miejsce Almunia z numerem 1.
Otóż, w rzucie rożnym dla Arsenalu pokonał Valdes'a....Sergio Busquets! Piłka odbiła się od niego.
W między czasie 2 żółtą kartkę otrzymał Holender Robin van Persie, za kopnięcie piłki w stronę bramki po gwizdku. On jednak tłumaczył się, że nie słyszał tego gwizdku, ale taki doświadczony sędzia nie ulegnie żadnym słowom.
Barca więc wzięła się do roboty i pokazała na co ich stać!
Już w 69' minucie mamy do czynienia z przepięknym golem Xavi'ego !!! (Asysta A. Iniesty).
A na dodatek...Pedro został faulowany i wywalczył Barcelonie rzut karny!
Leo Messi, bardzo skupiony na łatwym golu i...pokonał Almunię!!!
Barca wygrała z Arsenalem 3:1 ---jednym słowem---zespół Guardiol'i przechodzi do 1/4 finału LM
1 gol Leo Messi 47'
2 gol Xavi Hernandez 69'
3 gol Leo Messi 71' (c)
1 komentarz:
I to mi się podoba! Własnymi słowami ale porządnie!
Prześlij komentarz